Doczekałam się pierwszej muminkowej kartki w mojej kolekcji. ;) Bardzo się z tego cieszę, w końcu to moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Pamiętam, że leciała w środy, a ja płakałam, kiedy odcinek się kończył. :D
W ramach ciekawostki - znaczek na kartce ma dokładnie taki sam obrazek.
No to radość uzasadniona:)
OdpowiedzUsuńMnie ta bajka jednak nie rusza.